Z koronki klockowej został mi 1 listek do zrobienia:) Powoli wraca moje natchnienie:) Ale i lekcji więcej do odrabiania ze starszą, dziś idziemy na zajęcia plastyczne ... mam nadzieję, że bedzie warto.
Cieszę się, że z drugą logopedką można się normalnie dogadać i mówi mi, że poświęci mojej córce aż godzinę lekcyjną ooo czyli jednak w warunkach szkolnych można:)) ech ...
Motyle, choć ulotne - są bardzo fotogeniczne :)) Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńO tak! a cieszyłam się bardzo, bo było ich mnóstwo! tylko trudno wszystkie było uchwycić razem:)
OdpowiedzUsuń