Jest! Aplikacja z nici lnianych szarych, ecri i troszkę grubszych fioletowych.
Wielkość: praca mieści się na kartce A4
Na wczorajszych zajęciach plastycznych moja młodsza wytrzymała prawie 1,5h !!! Był ciąg dalszy tematu jesiennego czyli z kolorowych kartek samoprzylepnych wycinanie liści plus przyklejanie zasuszonych.
Dziś Dzień Nauczyciela... Jako jedyna szkoła w mieście szliśmy na apel. Przynajmniej młodsza sobie posłuchała jak 6-klasiści śpiewali i recytowali wiersze. Ech jakoś tak mi tęskno do tego zawodu ....
Ale przyjemnie udało mi się porozmawiać z p. logopedką- mówi, że moge zabierać młodszą na jej zajęcia. Myśli też o prywatnym przedszkolu dla takich maluchów, które się nie dostały do przedszkola. Jak dla mnie bomba, tylko ciekawe kiedy otworzy?? :)
Dziś idziemy na teatrzyk "Calineczka" do Klubu Osiedlowego. Jak byliśmy miesiac temu na "Czerwonym Kapturku" było bardzo zabawnie i wesoło.
No, no - chylę czoła. Wzór nie jest może bardzo skomplikowany, ale właśnie na takich najłatwiej można się czasami wyłożyć. Widziałam ten wzór wykonany przez Czeszki z białych, cieniutkich nici - majstersztyk. Ale Twoja praca też bardzo ładna, bardzo plastyczna :-)
OdpowiedzUsuńA taki sam kwiat wiśni(?) ma Ola, wkońcu od niej wzór i wisi u niej w tej magicznej kuchni:)Ola zauważyła, że lubię bawić się kolorami, niekoniecznie technicznie mi zawsze dobrze wyjdzie, ale ileż osób się na tym zna?:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń