wtorek, 8 marca 2011

Z ostatnich dni ...

... życie nabiera tempa :)

II Turniej Taneczny dla dzieci
Przeraźliwe zimno, duża sala, tłum dorosłych ... Na początku najmłodsze były ustawiane w pary i wspólne wyjście wszystkich tańcerzy na parkiet, wspólny taniec. Trochę najmłodsze nie wiedziały o co chodzi, to popatrzyły... Odtańczyły starszaki i jakoś w środku najmłodsze. Chyba z 4 tańce towarzyskie odtańczyły. Różnie im to wychodziło, zwłaszcza mojej najmniejszej z całej grupy tanecznej, czasami nie nadążała za krokami. Ale idzie jej coraz lepiej. Ile się nauczy tańczyć tyle się nauczy, ale troszkę ośmieli sie występować przy dużej publice. A i rodzice widzą efekty postępów w tańcu.

Stowarzyszenie osób z autyzmem

Trochę bałam się jechać zaraz po zabiegu, ale dałam radę:) Przez 4h z 6-tką dorosłych autystów wspólnie pracowaliśmy. Robiliśmy wspólnie grę - na brystolu odrysowywaliśmy koła i w te miejsca wklejalismy powycinane różne śmieszne buźki. Następnie wspólnie graliśmy, kto natrafił na daną buźkę musiał taką wykonać. Wspólnie z osobami z autyzmem próbowalismy je wykonać. Pomagaliśmy ozdabiać kronikę, bindowalismy, była też integracja "kto lubi..." daną rzecz, przedmiot ten wstawał i szybko wymienialiśmy się krzesłami.

Dzień Kobiet

Zrobiłam sobie prezent i pojechałam na zajęcia z rękodzieła artystycznego niestety teraz nie mogę systematycznie przyjeżdżać, dlatego jest to dla mnie takie małe Święto. Muszę poszukać nowa "Wenę" fajne są pomysły na zbliżające się Święta Wielkanocne. Omówiłam pomysł mojej wiosennej torebki, tylko czekam aż z filcu będę miałą uszytą, a później ją ozdobię.Będą elementy filcowe i może z makramy:) Ciekawa jest też technika tkania koralikami. Zebrałam pomysły do koronki klockowej. Ech czekam z utęskinieniem na następne zajęcia, na których będę mogła być.


Wszystkiego najlepszego kobietki z okazji naszego Święta!

2 komentarze:

  1. Rzeczywiście u ciebie tempo niesamowite - pewnie to od nadchodzącej wiosny :) Cieszę się, ze się odstresowałaś przy zajęciach z rękodzieła i czekam na efekty pomysłów. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hihihi chyba tak:) Nie lubię zimy, choć ta sprzyja bardziej siedzeniu w domu i tworzeniu, ale mój zegar biologiczny zdecydowanie woli wiosnę, jakąś wtedy mam większą chęć do życia:) Oj nie wiem kiedy teraz wezmę się za tworzenie -dużo planów....

    OdpowiedzUsuń