niedziela, 20 marca 2011

Maraton .... uczelniany

Jestem zmęczona! Wczoraj od rana do wieczora i jeszcze na dziś na zaliczenie wieczorem mieliśmy każdy opracować jakiś materiał na temat edukacji... dziś rano mam autobus o 6.50 .... i odpytywanko... nie wiem czemu to służy i po co, ale mam nadzieję, ze kiedyś zaowocuje ten cały wysiłek włożony w tzw. edukację całożyciową:)
Mąż z dziewczynami na działce. Dobrze, że jest ciepło i słoneczko!
Wieczorkiem mam nadzieję, że zrobie sobie niespodziankę na odstresowanie całego weekendu hihi ....
Miłej niedzieli!

2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, ze sobie porządnie odpoczęłaś :) A na działce się pewnie zieleni cudownie już. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaa odpoczęłam sobie przy kawce z koleżanką, która też ma bzika na punkcie rękodzieła:)A na działce jeszcze nie zielono:( mamy tam ogromny porozbiórkowy bałagan.

    OdpowiedzUsuń