poniedziałek, 23 maja 2011

Utknęłam na wałku;)

Dokładnie! I nie mogę jakoś dalej ruszyć! Ciągle gdzieś biegamy,szkoła córki,moja szkoła, działka itd. I nie mogę jakoś skończyć tego motyla:

Ostatnio odpoczywamy od spraw związanych z działką i wreszcie pierwsza majówka w plenerze w tym roku! Zwiedzamy nasze bliższe i dalsze okolice:

Jakoś wiosna nie sprzyja robótką, tyle dzieje się wokół nas ...

Pozdrawiam cieplutko wszystkich do mnie zaglądających!

2 komentarze:

  1. piekny motylek!!! pozdrawiam serdecznie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj ullaczn! Dawno Cie tu nie było:) no motylek ciagle się robi:) ale mnie zmobilizowałaś i kończę go! :)

    OdpowiedzUsuń