poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Techniki plastyczne

Długo czekałam na ten zjazd na podyplomówce, bo w ramach jednego z przedmiotu miały być techniki plastyczne:) I nie zawiodłam się. Przez 4 h intensywnie poznawaliśmy -czasami na nowo- różne techniki, przy okazji je tworzyliśmy.
Wydzieranka
Na początku mieliśmy wyciąć duże jajo, a następnie kredkami "Bambino" dość dokładnie całe jajo wymalować, tak aby nie było białych miejsc. Następnie świeczką całą powierzchnię wymalowaliśmy. Ważne! Bo lepiej się później wydrapuje. Następnie tuszem kreślarskim zamalowaliśmy całe jajo. Po wyschnięciu wydrapywaliśmy pisankę. Można wydrapywać starym cyrklem, wykałaczką, szpilką. Przypomniały mi się odrazu czasy podstawówki:) A oto moja praca:


Myślę, ze jeszcze do Świąt doskrobię na jaju jakiś motyw.
Następnie w przerwie robiliśmy papierowy koszyczek:


Malowanie klockami

Potrzebne będą:
- kawałki starej gąbki
- niepotrzebne drewniane klocki
- kawałki styropianu
- farba plakatowa
- pędzelek pomocniczo do nakładania farby
- kartka

Cała zabawa polega wyłącznie na malowaniu kawałkami gąbki czy też sytropianu. Świetnie wychodzą różnego rodzaju pejzaże, martwa natura, drzewa itd.
Doskonała zabawa dla dużych i małych dzieci.
A oto co w krókim czasie udało mi się stworzyć:


Batik

Dla mnie to nowa technika.
Malujemy na brystolu tuszem kreślarskim w różnych kolorach np. kwiat. Następnie po wyschnięciu nanosimy zwykłym klejem biurowym jeszcze raz na dany motyw. Czekamy aż wyschnie. Zamalowujemy całą pracę na czarno tuszem kreślarskim. Po wyschnięciu zmywamy.
Niestety nie mam przykładu swojej pracy, bo zabrakło nam już czasu na zmywanie:) W maju mamy dokończyć.

Farba klejowa

Potrzebna jest nam:
- mąka pszenna
- woda
- farba/pigment/barwnik spożywczy
- brystol

Na jedną osobę potrzeba  około pół szklanki kleju.
Kilka łyżek mąki rozrabiamy w zimnej wodzie ( 1 łyżka na 1 łyżke wody) nastepnie do gotującej się wody wlewamy rozrobioną mąkę. Ma powstać konsystencja kisielu. Jeżeli są młodsze dzieci, które wszystko próbują warto do takiego klajstru dodać jadalny barwnik spożywczy, dla starszych dzieci farbkę, pigment do farby itd. Można też dodać piasku, trocin drobnych wtedy zmieni się konsystencja na gęstszą. Wszystko zależy jaki efekt chcemy uzyskać. Można po nałożeniu tła wykałaczką namalować dany motyw. Duża dowolność.
Niestety też nie mam pracy, bo długo schnie .... na następnych zajęciach do odbioru.

A może ze swoimi dziewczynami w wolnej chwili pobawimy się tymi technikami plastycznymi ? :)



2 komentarze:

  1. Kilka technik znałam z artterapii, ale malowanie klockami jest dla mnie nowością i bardzo fajnie wygląda! Czasem niektórymi sposobami można ciekawie dom ozdobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, polecam ... przyjechałm i odrazu opisałam, żeby nie zapomnieć tych technik... mówisz, że robiłaś arteterapie?myślałam nad tym i wciaż o niej myśle... warto? póki co mam dość Oligo, właśnie znów coś trzeba przygotować...

    OdpowiedzUsuń