Powstała też od podstaw torba z filcu, ależ ona jest ciepła w dotyku!
Do torebki będzie kolorowy filcowy kwiat...
Przez to, że każdy jest inny, inaczej sprawny manualnie poszukuję różnych techniki i możliwości...
sięgnęłam do decoupage.... ale najbardziej się ucieszyłam z pracy dorosłej K., która bardzo mało pracuje manualnie i sama pędzielkiem machała i robiła podstawkę, takie to są małe sukcesy i radości ... ale pokaże innych prace...jak na pierwszy raz to tak wyszły:
W planach mam zrobienie pudełeczek tą techniką. Może już niedługo.
Piękne prace. Filcowanki zwłaszcza, a decoupage mimo, że dosyć trudny też ładnie wyszedł. Powodzenia w wymyślaniu kolejnych zajęć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak też myślałam, że decoupage jest łatwiejszy, ale wymaga precyzji i dokładności, co nie zawsze wychodzi .... ale pierwsze koty za płoty, a po drugie takie zajęcia służa też celom terapeutycznym, usprawniającym ...
OdpowiedzUsuń