Muszę pomyśleć nad drugi wałkiem,bo czarownica zrobiła się szybciej niż myśłam,bo wałek mi jest potrzebny. Chcę zrobić coś specjalnego dla dobrych znajomych na ich 10 rocznicę ślubu. Myślę nad koncepcją karteczki z motywem koronkowym, a czasu na zrobienie nie wiele, a czasu ogólnie też nie za wiele:)
Dziś zrobiłam sobie wolne w środku tygodnia na zaszczepienie Młodszej (zaległa szczepionka obowiązkowa) i fajnie było tak zasiąść bez pośpiechu przy kawce i wałku. A jutro w pracy maraton, weekend nie lepszy - szkolenie. Byle do poniedziałku!
Przypominam o moim koronkowo-książkowo- włóczkowym candy! Już niewiele czasu zostało .....
Prawdziwie" brzydka" czarownica :)
OdpowiedzUsuńEkstra jest!!!
Pozdrawiam
Jak dla mnie ekstra wiedźma;-)
OdpowiedzUsuńJejciu, jest cudowna! I jakoś nie widzę, zeby ci brzydka wyszła - takie cudo nie może być brzydkie :)
OdpowiedzUsuńAgusiu, chciałam się z tobą skontaktować prywatnie, ale nie mogę jakoś znaleźć maila do ciebie - bardzo bym prosiła, gdybyś mogła, żebyś do mnie napisała na maila, którego mam podanego na blogu :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ zdolnści
Znalazłam, znalazłam - już ci wysyłam maila :)
OdpowiedzUsuńbaba jaga wyglada bardzo babojagowo i tak jest fajnie ;) ;) ;)
OdpowiedzUsuńNo i super wyszła - taka właśnie może trochę powichrowana. Urocza niezmiernie.
OdpowiedzUsuń