Wczoraj - to tylko Historia...
Jutro - to wielka Tajemnica...
Dziś - Dar Losu...
poniedziałek, 28 maja 2012
i już po .......
oczywiście Komunii Świętej mojej Starszej córki, bo tym ostatnio żyliśmy. Jak się cieszę, że już po z wielu względów:) Jeszcze tylko Biały Tydzień ... i kilka foteczek, bo sama przygotowałam kilka małych akcentów na ta uroczystość rodzinną.
Pewnie:) Gotowanie, podawanie, zmywanie ręczne! dla 16 osób w warunkach ciasnoty domowej:)) Dałam radę, jeszcze Biały Tydzień... a i nawet tej ciepłej pelerynki nie było potrzeba:)
Ślicznie przystroiłaś stół i miejsce dla córci. Teraz już możesz odetchnąć. "Egzamin" zaliczony. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPewnie:) Gotowanie, podawanie, zmywanie ręczne! dla 16 osób w warunkach ciasnoty domowej:)) Dałam radę, jeszcze Biały Tydzień... a i nawet tej ciepłej pelerynki nie było potrzeba:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bawić się w dekorowanie stołu, a u Ciebie jest efekt jest niesamowity. U mnie komunia za rok. Zbieram siły. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczo i domowo - tak lubię najbardziej :-)
OdpowiedzUsuń