piątek, 27 maja 2011

Dzień Mamy w szkole

Pierwszy raz od początku szkoły mieliśmy zaproszenie na przedstawienie w wykonaniu szkolniaków. Były wiersze i piosenki dla nas mam. A na koniec konkurs. Dzieci namalowały mamy jak je widzą,a my miałyśmy odgadnąć swój portret:) Było śmiechu co nie miara, bo naprawdę trudno było odgadnąć. Ja ostatnio przechodziłam metamorfozę z czarnych krótkich włosów na dłuższe pasemka, a dziecko mnie zapamiętało w czarnych włosach, więc nie zgadłam:(((


Tak nas widzą dzieci - portrety mam - prace pierwszoklasistów
a TO JA:)))

Miłego weekendu! Dla mnie pracowity - zajęcia na uczelni i to dziś ..... buziaki! Po weekendzie kończę motyla! postanowione!

środa, 25 maja 2011

Na Dzień Matki

.... w Stowarzyszeniu wspólnie robiliśmy kwiaty z bibuły oraz karteczki- przeklejane serca, siateczka, przeplatany sznureczek. Pomagałam Ję.napisać życzenia. Po zajęciach Ję. wręczył mamie kwiaty i karteczkę - bardzo się ucieszyła. Niestety znów nie wizęłam aparatu, ale wierzcie mi pięknie nam wyszło:)

poniedziałek, 23 maja 2011

Utknęłam na wałku;)

Dokładnie! I nie mogę jakoś dalej ruszyć! Ciągle gdzieś biegamy,szkoła córki,moja szkoła, działka itd. I nie mogę jakoś skończyć tego motyla:

Ostatnio odpoczywamy od spraw związanych z działką i wreszcie pierwsza majówka w plenerze w tym roku! Zwiedzamy nasze bliższe i dalsze okolice:

Jakoś wiosna nie sprzyja robótką, tyle dzieje się wokół nas ...

Pozdrawiam cieplutko wszystkich do mnie zaglądających!

poniedziałek, 16 maja 2011

Po weekendowo majowo uczelniano-plenerowo

To był intensywny weekend. Jestem zmęczona, ale tak pozytywnie. Dużo wrażeń.
Czekałam z niecierpliwością na kolejne zajęcia z technik plastycznych i znów się nie zawiodłam.Szkoda, że tylko 2,5h. Było o technikach odwzorowywania. Jak się okazało starych i zapomnianych technik:)Niestety nie mam prac, zostały do następnego zjazdu na uczelni, do odbioru.Może Młodszą namówię i pobawimy się razem w:

Kalkograf

Potrzebne: 2 kartki papieru, kalka taka fioletowa, nożyczki i żelazko, gazeta

Jadna kartka służy jako podkład, na który kładziemy wycięte szablony np. kwiatka, domku, czego tam chcemy. Ważne żeby się nie stykały elementy ze sobą. Następnie przykładamy kalkę i gazetę i ciepłym żelazkiem przeprasowujemy pracę. Zdejmujemy gazetę, kalkę, szablony i praca gotowa! Poprostu kalka odbije się na kartce, a szablony nadadzą porządany kształt np. kwiatka.
Niestety nie mam zdjęć. Jak odbiorę, to wkleję.

albo ...

frotage

robimy z brystolu matryce, szablon na który z tego samego kartonu naklejamy np. domek, ważne żeby było dużo wypełnionej powierzchni, kładziemy na to zwykłą kartkę i np. kredką zamalowujemy i wychodzi domek. Pamiętacie jak pieniążki się ołówkiem odrysowywało? tam gdzie wypukłe bardziej grube wychodziło, gdzie mniej cieniej? oto chodzi:) podobnie można z kalką i przeprasować. Odbija się wzór z matrycy.
Chyba Młodszą zachece do takiej pracy w odwzorowywanie i coś nie coś wkleję dla zobrazowania, żeby nie zapomnieć za jakis czas jak się to robiło:)


Młodsza 5-latka wycinała wzór
Udało się tyle wyciąć, niestety jak nałożyłam białą kartkę na ten podkład, to trochę pomachała krędką i się zmęczyła:)
I robiliśmy jeszcze takie z kolorowego materiału serca przeplatane:

Zostawiłam niedocięte kawałki pasków niebieskich, na koniec się je docina i podkleja.
Z poprzednich zajęć zmywaliśmy prace i kończymy technikę batiku.
Meliśmy jeszcze zajęcia ogólnie nazywając z muzykoterapii. Trochę potańczyliśmy.Fajnie.

Musiałam się z zjazdu wyrwać na kilka godzin na zajęcia z autyzmu, niestety znów mi się nałożyły. Myślę, że już od września na jedynym się skupię:)

A w niedzielę, zaangażowano nas słuchaczy jako wolontariuszy przy Dniu Niezapominajki z osobami niepełnosprawnymi. W pięknym parku, każdy z nas miał podopiecznego, którym miał się zająć. Były warsztaty z wikliny, plastyczne, malowanie twarzy, poczęstunek i muzyka. Również kiermasz rzeczy wykonanych przez osoby niepełnosprawne. Ja nie mogłam przejść obojętnie i kupiłam moim dziewczynom oczywiście aniołki:

Niestety zdjęć nie robiłam z imprezy, bo w aparacie siadły odrazu baterie! Mam kilka w aparacie w komórce,ale takiej średniej jakości.   I to tyle. Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających!

p.s. Jeszcze mi się jedna technika przypomniała....

Potrzebne: włóczki, farbki, pędzelek, kartka i gruba książka

Bierzemy włóczkę i namaczamy w farbie ( malujemy włóczkę farbką), wkładamy między złożoną kartkę na pół, bierzemy następną włóczkę (kilka  kolorów) i powtarzamy, następnie wkładamy kartkę z włóczkami między grubą książkę i energicznie wyciągamy włóczki. Zagadnijcie co wyjdzie?
Fajna technika do współpracy we dwie osoby.

środa, 11 maja 2011

Magnolie - Kwiatki z materiału i bawełnianego drucika

Wczoraj byłam na zajęciach z rękodzieła artystycznego, pani prowadząca pokazywała jak zrobić kwiatki z materiału i drucika bawełnianego. Banalnie proste! Ale sama bym na to chyba nie wpadła:) Wykorzystujemy resztki materiału,tiulu, nadajemy z drucika kształt listka,płatka i moczymy w kleju np. wikol, magic,klej do materiału., następnie czekamy aż wyschnie i obcinamy wg konturów,można dodać w środek jakiś koralik na druciku, jakąś inną ozdobę, listek itd. wg uznania i pomysłu. A oto mój kwiatek zrobiony na szybkiego:

niedziela, 8 maja 2011

Byle do przodu

W piątek coś mnie tknęło i poszłam sprawdzić do przedszkola, gdzie składałam podanie o przyjęcie mojej Młodszej 5-latki, czy się dostała. Jest! Dostała się tam gdzie chciałam! Ale się cieszę. Po rocznych wakacjach wraca znów do przedszkola:) Trochę, bo musi mieć roczne przygotowanie przedszkolne, a po drugie bardzo chce. Jako 6-latka za rok idzie do szkoły.Jakoś nie mogę sobie na razie tego wyobrazić, bo jest drobniutka w stosunku do swoich rówieśników hehe nawet o pół głowy! No musi podgonić, bo ją tornister przewróci. Będziemy od września na nowo się organizować z odprowadzaniem.
Byłam ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej... hm... po wyjściu z niej stwierdziłam, nieważne ile masz kursów, studiów, podyplomówek, ważne czy znasz exela i język obcy! ech....no nic trzeba będzie coś dalej myśleć.
Na poprawę humoru dziś działeczka rekreacyjnie, może we wtorek mi się uda pojechać na warsztaty jak robić kwiatki z materiału, tiulu z wykorzystaniem drucika pokrytego bawełną i klejem, dostałam na nie zaproszenie. Może mi się uda zobaczyć jak się to robi.

czwartek, 5 maja 2011

Motyl - koronka klockowa

Młodsza przyłapała mnie na plątaniu:
i zbiżenie:

Robię tego motyla drugi raz. Pierwszy był robiony z innych nici i przez to wyszedł inny efekt. Teraz tradycyjne lniane nici do koronki zastosowałam... a motyl? może przywoła wiosnę:))

wtorek, 3 maja 2011

Aniołeczek - dziewczynka

Mija długi weekend majowy. Dziś pogoda nie sprzyjała spacerom, wypadom rowerowym... od  rana padało, choć po południu troszkę słoneczka wyszło za chmurki, to i tak było zimnoooo. Pierwsze 3 dni jeździliśmy rowerkami (5km w jedną stronę) na działeczkę, troszkę ją "odgruzowaliśmy":) Starsza wreszcie(!) nauczyła się jedździć na rowerze. Matko! jaka radość,przełom ... kolejny kiedy to ją samą puściliśmy do babci po jajka, bo zachciało mi się kokosanek robić, a jakoś tak nam wyszły jajka z lodówki:) a tu Święto i sklepy zamkniete.Może już sama do szkoły będzie chodzić? Ile Wasze pociechy miały lat jak zaczęły same chodzić do szkoły? Śmieję się, że to tak jak na etapie jak dziecko zaczyna samo chodzić i ma się lęki i obawy.
Kokosanki upieczone i zjedzone. Książka prawie przeczytana na zajęcia.Udało mi się dziś jeszcze dokończyć kolejnego aniołka- dziewczynkę: